Nowy miesiąc i nowe zmiany
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce ukrócić proceder nadużywanych i długotrwałych zwolnień lekarskich. Został przygotowany obszerny projekt zmian do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Nowe regulacje mają wejść w życie już od 1 kwietnia
Rząd zakłada, że nowe regulacje miałyby wejść w życie z dniem 1 kwietnia 2021 roku.
Do najważniejszych z nich należą:
-Trudniej będzie otworzyć kolejny okres zasiłkowy. Może to uderzyć w osoby, które po długotrwałej chorobie spotka kolejne nieszczęście w ciągu kolejnych 60 dni i zachorują na coś innego lub przydarzy się im przypadek losowy, np. poślizgną się i złamią rękę czy nogę. Aktualnie oznacza to, że jest otwierany nowy okres zasiłkowy w takim przypadku. Wyobraźmy sobie sytuację, że nasz pracownik przebywał na długotrwałym leczeniu lub miał ciężką operację i w związku z tym powrót do zdrowia wiązał się z rehabilitacją i długim powrotem do normalności. Udało się zakończył ten okres zasiłkowy i pech chciał przydarza mu się to wydarzenie losowe. W projekcie do zmian przewidywany jest co najmniej 60 dniowy okres przerwy pomiędzy jednym okresem zasiłkowym zanim będzie można otworzyć kolejny okres płatnej absencji. Obecnie po przebywaniu 182 dni na zwolnieniu lekarskim wystarczy, że przerwiemy je chociażby na jeden dzień i można uzyskać prawo do kolejnych 182 dni.
– Możliwość pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia zostanie skrócona o połowę i będzie wynosiła 91 dni. Na celu ma to wyeliminować nadużycia wykorzystywania zwolnień lekarskich jako zabezpieczenia sobie środków finansowych po utracie pracy. Nie będzie to dotyczyło osób, które będą w trakcie ciąży i niezdolności do pracy spowodowanej gruźlicą. Aktualnie wystarczy, że osoba, której stosunek pracy wygasa przykładowo 31 marca, 29 marca pójdzie na zwolnienie lekarskie, na którym może dziś przebywać 182 dni. Zdaniem ZUS jest to często wykorzystywane w celu zapewnienia sobie środków finansowych po utracie pracy.
– Nowe zasady zliczania okresów niezdolności do pracy w ramach jednego okresu zasiłkowego. Będą do niego zaliczone zarówno okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, jak również okresy niezdolności do pracy, które zaistniały przed i po przerwie, jeżeli przerwa ta jest nie dłuższa niż 60 dni i jeżeli niezdolność ta nie występuje w okresie ciąży.
– Podstawa wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu niebędącemu pracownikiem. Zmiana ta głównie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą i zleceniobiorców. Po zmianach nie będzie miało zastosowanie zasady, że podstawa wymiaru zasiłku nie jest na nowo ustalana, jeżeli między okresami pobierania zasiłków przerwa nie była dłuższa niż 3 miesiące. W przypadku pracowników przerwa pomiędzy kolejnym okresem wypłaty zasiłku chorobowego dalej będzie utrzymana i nie będzie to wymagało przeliczania i ustalania podstawy do wypłaty zasiłku na nowo. Przepis ten ma mieć zastosowanie tylko i wyłącznie do osób przystępujących do ubezpieczenia chorobowego dobrowolnie. Ma to na celu wyeliminowanie pobieranie wysokich zasiłków przez przedsiębiorców. Uderzy to głównie w przedsiębiorcze matki, co ma celu wg. ZUS ma zmniejszyć wyłudzenia wysokich kwot zasiłków. Efektem zmian ma być gorzej utrzymać wysokie podstawy wymiaru świadczeń po krótkim okresie opłacania wysokich składek.
Żądanie, któremu nie można się sprzeciwić
Projekt zakłada, że ZUS przed wydaniem decyzji o przyznaniu zasiłku będzie miał prawo do pozyskiwania informacji o ubezpieczonym nie tylko od płatnika składek. ZUS będzie mógł otrzymywać informacje od ubezpieczonych, płatników składek, organizacji społecznych oraz innych podmiotów i osób, które są w posiadaniu tych danych i informacji, a wymienione osoby oraz podmioty są obowiązane je udostępnić na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Kogo będzie chciał pytać ZUS?
Uprawnienia powodują, że ZUS będzie mógł pytać nawet sąsiadów lub rodzinę o osobę przebywającą na zwolnieniu lekarskim, ci natomiast nie będą mogli odmówić udzielenia informacji. Wypad na rower, prace w ogrodzie, wycieczka samochodem do warsztatu czy innego miejsca, a nawet wyjście z psem może kosztować zabraniem prawa do zasiłku. Nie można też wykluczyć, że urzędnicy posuną się dalej. Będą mogli nie tylko sprawdzać portale społecznościowe (co już robią), będą też mogli wystąpić np. do biur turystycznych, by ustalić to, w którym wykupił wyjazd.
– Osoby, które utracą prawo do ubezpieczenia z przyczyn niezależnych od siebie, np. śmierć pracodawcy, ogłoszenie upadłości czy likwidacja pracodawcy będą miały prawo do zasiłku macierzyńskiego. Ma to wypełnić lukę prawną która jest obecnie. Przepis ten ma poprawić sytuację kobiet, które niejednokrotnie posiadają długi okres ubezpieczenia a z przyczyn losowych pozbawione są prawa do zasiłku macierzyńskiego.
– zaskakująca jest w projekcie zmiana art. 8 ust. 1 ustawy zasiłkowej oznacza także, że zasiłek chorobowy nie będzie przysługiwał za okresy tzw. niemożności wykonywania pracy. W rezultacie nie dostaną go np. osoby na kwarantannie, w izolacji spowodowanej chorobami zakaźnymi oraz poddający się badaniom lekarskim kandydaci na dawców komórek, tkanek i narządów, czyli np. planujący oddać osocze ozdrowieńcy. Czy to oznacza, że planowana jest likwidacja zasiłku chorobowego dla osób na kwarantannie i w izolacji w warunkach domowych. Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka w projekcie ustawy. Tymczasem zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zasiłek chorobowy nie przysługuje za okresy niezdolności do pracy, w których ubezpieczony na podstawie przepisów o wynagradzaniu zachowuje prawo do wynagrodzenia.
– Jest i coś pozytywnego! Osoby objęte z mocy ustawy dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym nie będą wypadać z ubezpieczenia na skutek nieopłacenia w terminie składek. Szkoda, że przy okazji tak wielkich zmian nie uregulowano od razu problemu podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu po przerwie. Więc nadal przykładowo matki po przerwie na zasiłek macierzyński będą musiały dokonywać ponownego zgłoszenia to takiego ubezpieczenia. W przeciwnym razie pomimo opłacania składek nie będą miały prawa do kolejnych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.
–Zakłada się elektronizację składania wniosków o wydanie zaświadczenia A1 jak i wydawanie zaświadczenia w tej formie, Zgodnie z proponowanymi zmianami wprowadzona zostanie zasada, że wnioski, jak i zaświadczenia wydawane są w formie elektronicznej. Jednakże dokonując elektronizacji należy mieć na względzie, że nie każdy ubezpieczony może mieć dostęp do Internetu i umiejętność korzystania z tego narzędzia. Biorąc pod uwagę powyższe wprowadzono możliwość w szczególnie uzasadnionych przypadkach złożenia wniosku w postaci papierowej. Odpowiedź również będzie udzielana w postaci papierowej. Wprowadzono również okres przejściowy do 31 grudnia 2021 r., w którym ubezpieczeni będą mogli złożyć zarówno wniosek papierowy albo elektroniczny, zależny od ich wyboru.
Co przyniosą za sobą drastyczne zmiany?
Czy zaplanowane zmiany przyniosą korzyści ? Czy przyczynią się do wzrostu bezrobocia z co gorsza pozostawienia wielu osób bez pracy i środków do życia. Jaki będzie dostęp do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego po zmianach? Jak zostanie rozwiązana sytuacja z osobami które zostaną obowiązkowo poddane izolacji i wysłane na kwarantannę. Jak ta sytuacją wpłynie na Polaków oraz na poddawanie się rygorom sanitarny? Czy wszystkie zmiany z projektu do ustawy zostaną wprowadzone w takiej formie czy zostaną zmodyfikowane? Czasu jest mało, myślę że w obecnej sytuacji nic nas nie zaskoczy, nawet wprowadzenie niektórych drastycznych zmian.