Badania potwierdzają, że w Polsce jest problem ze specjalistami z branży IT
W minionym roku Next Technology Professionals przeprowadziło badania, których owocem był raport potwierdzający widoczne fakty – w naszym kraju brakuje specjalistów z branży IT. Raport powstał na podstawie 112 000 ofert pracy, które w 2021 roku można było znaleźć na itradar.io – ptaformie wyłapującej ogłoszenia o pracę. Wśród najpopularniejszych portali znalazły się: Pracuj.pl, No Fluff Jobs, Bulldogjob i Just Join IT.
O tym, że istnieją branże, w których jest więcej ofert pracy, niż potencjalnych pracowników krążą już legendy, co zaś, gdy okaże się, że dotyczy to tylko dużych miast? Ważnym aspektem dla pracowników jest możliwość pracy zdalnej, co w przyszłości może pomóc tym, którzy nie mieszkają w dużych miastach. Wyniki badań pokazały, że aż 50% specjalistów woli pracować w modelu hybrydowym, nieco mniej, 48% stawia na całkowitą pracę zdalną. Tylko 2% respondentów woli pracować w 100% w biurze. Z raportu Next Technology Professionals wynika, że zapotrzebowanie na specjalistów jest ogromne i w najbliższej przyszłości będzie wzrastać.
Czy programowanie to bezpieczny kierunek na nadchodzące czasy?
Programowanie to dziedzina, która pozwala na ciągłość i rozwój kariery. Badania wykazują, że wraz z rozwojem kariery następuje również wzrost pensji, co może zachęcić wiele osób, które myślały o rozwoju w tym kierunku. Póki co w związku z brakami kadrowymi wiele organizacji rozważa, lub już posiłkuje się wsparciem z zewnątrz. W zależności od modelu współpracy, pod opiekę zewnętrznego dostawcy firma oddać może: utrzymanie infrastruktury, zarządzanie bazami danych i systemami, zapewnianie odpowiedniego stopnia bezpieczeństwa czy aktywny monitoring incydentów bezpieczeństwa. Dzięki temu – po powierzeniu odpowiedzialności na zewnątrz – przedsiębiorstwo może odnaleźć nową przestrzeń dla realizacji dodatkowych biznesowych wyzwań.
Lukratywna pensja to za mało? Temat pracy zdalnej powraca jak bumerang
Zdaniem ekspertów, którzy zostali poproszeni o wyrażenie swojej opinii w badaniach przeprowadzonych przez Next Technology Professionals nie ulega wątpliwości, że w dzisiejszych czasach możliwość pracy zdalnej jest jedną z kluczowych kwestii, o których musi pamiętać każdy pracodawca. Zatem, czy możliwość pracy zdalnej powinniśmy nadal postrzegać jako dodatkową korzyść, czy ten przywilej powinien stać się normą wśród benefitów oferowanych przez pracodawcę?
Łukasz Kołodziejczyk uważa, że na możliwość pracy zdalnej trzeba patrzeć jak na nowy standard i fundament całej kultury organizacyjnej. Firmy powinny wziąć pod uwagę fakt
że ludzie nie chcą już spędzać 40 godzin tygodniowo w firmie i powinny oferować im wykonywanie swojej pracy w innym miejscu niż biuro, co też często pozytywnie wpływa na wydajność pracowników.
Wśród preferowanych benefitów istotną rolę odgrywają również elastyczne godziny pracy. Obecnie na ten problem trzeba spojrzeć nieco szerzej niż tylko od strony perspektywy możliwości elastycznego kształtowania godzin rozpoczęcia lub zakończenia pracy w danym dniu. Raport wyraźnie pokazuje, że poza dogodnym grafikiem istotne są także dla pracowników dodatkowe dni wolne.
4-dniowy tydzień pracy czarnym koniem dla pracodawców?
Coraz częściej na różnych portalach możemy przeczytać na temat 4-dniowego tygodnia pracy. Póki co plotki o 3-dniowym weekendzie widnieją na liście marzeń wielu pracowników, natomiast pamiętajmy, że taka oferta ze strony pracodawcy może poważnie wpłynąć na atrakcyjność jego ofert pracy.
Jakiś czas temu Komisja Europejska oszacowała, że w całej Unii Europejskiej brakuje ponad 600 tys. programistów. W Polsce braki ocenia się na około 50 tys. specjalistów IT. Myślę, że nie muszę nikogo przekonywać do tego, że kariera w branży IT jest bardzo przyszłościowa. Czy jednak trud związany z przyswojeniem wiedzy niezbędnej do wykonywania tej pracy może stanowić swego rodzaju barierę dla osób, które chcą wkroczyć na programistyczną ścieżkę?
W jakich kierunkach szukać wsparcia do zapełniania luki w zatrudnieniu IT?
Według Microsoftu „Indie to kraj twórców oprogramowania”. W Indiach rocznie zatrudnia się około 3.1 miliona studentów. Ten naród jest także kierunkiem dla rozwoju na świecie.
Ponad 95% indyjskich programistów jest w wieku 18-35 lat. Około 200,000 absolwentów oprogramowania pracuje w firmach informatycznych. Dlatego za każdym razem, gdy indyjscy twórcy stają przed jakimś wyzwaniami, wiedzą, jak sobie z nim radzić. Indie mają dziś jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. Dzięki dobrze rozwiniętym miastom i najnowocześniejszym postępom technologicznym, różne indyjskie miasta zostały uznane na arenie międzynarodowej przez największe firmy. Czy zatem specjaliści IT z Indii zapełnią lukę kadrową w Polsce?
Czy pomoc może nadejść wraz z programistami z Indii?
Indyjski outsourcing jest popularny na całym świecie ze względu na bardzo duże zaplecze pracownicze. Indie często nawet nazywane są mekką utalentowanych programistów. Jednym z elementów, który wyróżnia pracowników z Indii na tle innych jest biegłość w posługiwaniu się językiem angielskim, co jest wyjątkowo istotne w zakresie prac IT. Ogromna pula profesjonalistów w Indiach sprawia, że są to największe w kraju centrum outsourcingu, które odgrywa kluczową rolę w dominacji w tworzeniu aplikacji mobilnych. Indie mają wysoki odsetek programistów aplikacji mobilnych z tytułami licencjata i magistra
Specjaliści z Indii są na bieżąco ze wszelkimi nowinkami ze świata IT, co szczególnie istotne w świecie aplikacji, które aktualizowane są często kilka razy do roku. Plan pomocy, jaka ma nadejść z drugiego końca świata brzmi jak dobry plan, natomiast powinniśmy pamiętać także o obowiązkach, które powiązane są z zatrudnieniem pracownika spoza UE.
Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące powyższego artykułu lub ogólno pojętego prawa pracy to serdecznie zapraszam do kontaktu poprzez moją stronę internetową lub moje konta na kanałach social media.